Przez pandemię wiele przedsiębiorstw i pracowników znalazło się w trudnej sytuacji. Wiosna to był bardzo trudny czas dla wszystkich. Kiedy wydawało się, że jest lepiej wirus powraca ponownie i to ze zdwojoną mocą. Liczba dziennych zachorowań przekracza tą z czasu powszechnej izolacji. Każdy obawia się, że jesienią może zostać powtórzony lockdown.
Choć jeszcze niedawno politycy zapowiadali, że Polski nie stać na drugie zamknięcie gospodarki, to wypowiedź wiceministra finansów już nie jest taka pewna. Jak podaje portal biznesinfo.pl wiceminister Patkowski zaznaczył jednak, że ponowny lockdown to czarny scenariusz i wszyscy mają nadzieję, że nie trzeba będzie go ponownie wprowadzać. Bardziej prawdopodobne będzie jednak “punktowe wyłączenie sektorów gospodarki” czyli konkretnych lokali (kina, teatry, bary, restauracje) w tych regionach, w których zostanie odnotowany wzrost zakażeń.- Mamy głęboką nadzieję, że do lockdownu nie dojdzie, że nie będzie już takiej sytuacji, która będzie wymagać tak drastycznych działań. Jednocześnie, jak mówi pan minister, nigdy nie można powiedzieć czegoś z absolutną pewnością, bo epidemia nas nie informuje o swoich zamiarach z wyprzedzeniem – potwierdził wicerzecznik PiS Radosław Fogiel w rozmowie z TVP1.
źródło:biznesinfo.pl