Synoptycy ostrzegają przed bardzo wysokim ciśnieniem atmosferycznym. Nad Polskę napływa wyż Oliver, który przyniesie nawet 1050 hektopaskali. Od rekordowej wartości w historii pomiarów, jaka padła dwadzieścia pięć lat temu w Suwałkach – dzielą zaledwie 4 hektopaskale.
– Spodziewany jest nagły skok, nawet do 13 hektopaskali, co może być niebezpieczne zwłaszcza dla meteopatów, natomiast jutro w Polsce północnej ciśnienie wzrośnie do 1050 hektopaskali. Trochę niższe zapowiadane jest dla południowej części kraju, gdzie wyniesie od 1042 do 1045 hektopaskali – mówił rzecznik IMGW.
Ciśnienie zacznie spadać dopiero za tydzień. Do tej pory – jak przypomniał Grzegorz Walijewski – może powodować bóle i zawroty głowy, bezsenność, uderzenia gorąca, kołatanie serca, potliwość i zmęczenie.
Ciśnienie normalne wynosi 1013 hektopaskali.
Źródło: IAR