Wszystkie seansy kinowe w związku z panującą epidemią koronawirusa zostały na jakiś czas całkowicie wyłączone z funkcjonowania. Większość fanów premier kinowych musiała przenieść się do kina domowego. Część z nich zadowoliła się tym co emituje telewizja komercyjna oraz publiczna, a część z nich wybrała ostatnio bardzo modną platformę kinową Netflix. Ci którzy wcześniej nie byli fanami domowego kina w dobie kwarantanny zapewne się do niego przekonali. Było to pośrednie rozwiązanie, przynajmniej na czas tego trudnego okresu spowodowanego pandemią, który pozmykał nas na jakiś czas w domach.
Tradycyjne seanse kinowe od jakiegoś czasu zostały wznowione z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa, zaś odbiorców nadal brak.
Jak mówi Edyta Suszek, dyrektor MDK w Mławie, ludzi jest bardzo mało. Myśleliśmy że będzie większe zainteresowanie, ale musimy wziąć pod uwagę, że to wakacyjny okres, który zazwyczaj w ubiegłych latach był całkowicie wyłączony z seansów kinowych. Liczmy na to, że wrzesień poprawi frekwencje kinową. Dla naszej jednostki to bardzo istotne, bowiem dochody ze sprzedaży biletów zasilały sporą cześć naszego budżetu – podkreśla Edyta Suszek.