Korzystając z jeszcze trwającej przerwy w sporcie przypominamy kolejne karty historii. Niewielu pewnie pamięta, że brązowy medalista olimpijski Włodzimierz Zdzisław Zieliński pochodzi z Mławy.
Urodzony 29 marca 1955 w Mławie, syn Stanisława i Celiny Buczyńskiej, absolwent szkoły zawodowej (konserwator) lata szkolne spędził na Wybrzeżu, gdzie w szkole podstawowej (najpierw w 54 a potem 39 w Gdańsku) zapoznał się z piłką ręczną. Nauczyciel wychowania fizycznego Jan Klein, który był jednocześnie trenerem miejscowej Spójni, skutecznie poszukiwał w podstawówkach przyszłych reprezentantów i olimpijczyków. Z tego zaciągu dwaj 17-latkowie (obok Zielińskiego jego przyjaciel Piotr Cieśla) już pod koniec 1972 trafili do I-ligowej Spójni, a niedługo potem do reprezentacji kraju, gdzie otrzymali pierwszorzędną opiekę szkoleniową (Janusz Nycz i Janusz Czerwiński).
Największy sukces osiągnął podczas IO w Montrealu (1976). Opinia eksperta brzmiała: “Zieliński, boczny rozgrywający, wielki talent do gry zespołowej, imponujący nieprzeciętnym rzutem z drugiej linii, doskonały przy tym technicznie. Był jednak także zawodnikiem nierównym i niezrównoważonym, szalenie emocjonalnym, o słabszej odporności psychicznej. W trudnych momentach nie zawsze można było na niego liczyć i dlatego np. w Montrealu korzystaliśmy z Włodka rzadziej i raczej na krótkie zmiany” (Janusz Czerwiński). Po zakończeniu gry w Spójni występował kilka lat na parkietach Austrii.
Wszyscy kibice pamiętają IO z Montrealu bardziej przez pryzmat złotego medalu siatkarzy reprezentacji Polski ale ogromny sukces osiągnęli również piłkarze ręczni zdobywając brązowy medal. Częścią tej drużyny był właśnie Włodzimierz Zieliński.
Źródło: Zygmunt Głuszek „Leksykon polskich olimpijczyków”, Jerzy Gebert „Poczet olimpijczyków ziemi gdańskiej”